Quantcast
Channel: KULISY POWIATU
Viewing all articles
Browse latest Browse all 7000

Wdarcie się na cudzy teren czy sprawa priorytetowa?

$
0
0

Sąd Rejonowy II Wydział Karny zajmie się tematem zażaleń radcy prawnego reprezentującego sześciu z członków Wspólnoty Gruntowej Wsi Chotów. W czerwcu tego roku do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełniania przestępstwa przez Tomasza Kąckiego, wójta gminy, poprzez przekroczenie uprawnień oraz wdarcie się na cudzy teren. Zapadło postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Jednak radca prawny się nie poddał i w imieniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na postanowienie prokuratora

Sprawa basenu przeciwpożarowego w Chotowie znów wzbudza emocje. Wszystko to za sprawą przejęcia reprezentowania interesów sześciu członków Wspólnoty Gruntowej Wsi Chotów przez nowego radcę prawnego. Wcześniej sprawą zajmował się znany adwokat z Wielunia, jednak nie przyniosło to żadnego efektu. Obecnie pokrzywdzonych reprezentuje Bartosz Król i zdaje się, że sprawa nabiera tempa.
Wójt wtargnął?
W czerwcu do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Radca prawny w imieniu i na rzecz sześciu członków Wspólnoty Gruntowej Wsi Chotów zawiadomił o popełnieniu przestępstwa polegającego na wtargnięciu na nieruchomość należącą do wspólnoty  i wykonaniu na niej robót bez uzyskania stosownych pozwoleń. Mowa oczywiście o działce stanowiącej basen przeciwpożarowy. Przestępstwa miał się dopuścić Tomasz Kącki a także użytkownik pobliskiej posesji.
Jak uzasadnia radca prawny, w 2014 roku doszło do rozebrania części ogrodzenia basenu przeciwpożarowego, a następnie do częściowego zasypania zbiornika. Jak wskazują poszkodowani basen został zasypany około 9 metrów na szerokości i około 25 na długości.
– Należy nadmienić, że zadaniem basenu przeciwpożarowego jest dostarczenie wody na wypadek zaniku energii elektrycznej w pompowniach zasilających hydrofory uliczne i nie tylko, co spowodowało, że znalazł się on w „projekcie zagospodarowania centrum Chotowa”- podnosi radca prawny.
Jak argumentują dalej poszkodowani, żadna z osób, czyli ani wójt ani też użytkownik pobliskiej posesji, nie uzyskali zgody właściciela gruntu, czyli Wspólnoty Gruntowej Wsi Chotów, a jedynie zgodę byłego prezesa OSP.
– Należy w tym miejscu pamiętać, że osoby, które dopuściły się wtargnięcia na nieruchomość wspólnoty, miały świadomość tego, kto jest jej właścicielem, co potwierdza pismo Urzędu Gminy Mokrsko, mówiące o tym, że basen przeciwpożarowy jest własnością Wspólnoty Gruntowej Wsi Chotów, a nadto działały one bez porozumienia choćby z większością członków wspólnoty- argumentuje dalej radca prawny.
Jak podnoszą poszkodowani, czynności związane z rozebraniem ogrodzenia i zasypaniem części basenu przeciwpożarowego, to roboty budowlane wymagające dla swej ważności uzyskania pozwolenia na budowę.

Była taka konieczność
Na zapytanie radnego Grzegorza Prygla, przewodniczącego Klubu Radnych Nasza Gmina Mokrsko, dotyczącego konieczności przeprowadzenia prac remontowych na działce, na której znajduje się basen przeciwpożarowy, gmina zapewniła, że chodziło o bezpieczeństwo.
– Konieczność przeprowadzenia prac na działce 188 obręb Chotów wynikającą ze względów bezpieczeństwa stwierdził w lipcu 2014 roku wójt gminy Mokrsko. Konieczność wykonania przedmiotowych prac była niejednokrotnie wskazywana przez strażaków z OSP Chotów- wyjaśniał pisemnie radnemu Tomasz Kącki.
Jak wskazywał wójt ogrodzenie z zardzewiałej siatki stalowej było na wpół przewrócone, wystawały z niego druty. Natomiast w sąsiedztwie znajduje się szkoła.
– W związku z charakterem prac, żadne dokumenty nie były wymagane do ich przeprowadzenia. W związku z podjętymi pracami urząd poniósł koszty w wysokości 4 444 złotych- dodaje Tomasz Kącki.
Zapytany o to, na czyj wniosek wszczęto i czego dotyczy postępowanie w Powiatowym Nadzorze Budowlanym, wójt komentuje, że zostało ono prawdopodobnie wszczęte na wniosek Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
– Postępowanie dotyczyło domniemanych prac rozbiórkowych i budowlanych na działce nr 188, obręb Chotów- wyjaśnia Kącki.

Policja odmawia

Po rozpoznaniu zawiadomienia radcy prawnego, repezentującego sześciu członków wspólnoty, Komenda Powiatowa Policji postanowiła odmówić wszczęcia dochodzenia. Jak podniesiono, sprawa o przekroczenie uprawnień przez wójta Tomasza Kąckiego była już prowadzona i zakończyła się w styczniu 2015 roku odmową wszczęcia śledztwa.
– Materiały z tego postępowania, mające znaczenie dla obecnie prowadzonej sprawy zostały skserowane i załączone do obecnie prowadzonego- uzasadnia Komenda Powiatowa Policji w Wieluniu.
Jak dalej informuje policja, wystąpiono do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego  w celu przeprowadzenia kontroli dotyczącej zasypania basenu przeciwpożarowego, poszerzenia drogi, wykonania zjazdu i demontażu ogrodzenia na działce 188 obręb Chotów, w zakresie ewentualnego zaistnienia występku z art.90 Prawa budowlanego.
– W przypadku stwierdzenia przez PINB w Wieluniu nieprawidłowości, a następnie zawiadomienie o powyższym KPP w Wieluniu, zostanie przeprowadzone odrębne postępowanie w kierunku naruszenia przepisów z ustawy Prawo budowlane- informuje prowadzący sprawę.
Co do kwestii nieopuszczenia cudzego terenu wbrew żądaniu osoby uprawionej, materiały zostały wyłączone w celu przeprowadzenia odrębnego postępowania w sprawie o wykroczenie.
Odmowa o wszczęciu dochodzenia została zatwierdzona przez Prokuraturę Rejonową w Wieluniu.

Zażalenie rozpatrzy sąd
Pod koniec lipca radca prawny skierował do Sądu Rejonowego w Wieluniu zażalenie pokrzywdzonych na postanowienie prokuratora o odmowie wszczęcia dochodzenia. W zażaleniu podniesione zostało, że w treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie wynika w żaden sposób, dlaczego odmówiono wszczęcia śledztwa w odniesieniu do wdarcia się na teren nieruchomości należącej do wspólnoty.
– Wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa ze względu na brak znamion czynu zabronionego w stosunku do art. 231 kk i 193 kk jest błędne i co najmniej przedwczesno, gdyż owe przepisy winny być rozpatrywane łącznie, to jest odpowiednio z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami kodeksu wykroczeń- podnosi w uzasadnieniu zażalenia radca prawny.
Jak zapewnia Tomasz Kącki, informacja o przekazaniu zażalenia do rozpatrzenia przez sąd, jest dla niego informacją nową.
– Nie uważam, iż Gmina Mokrsko przeprowadzając niezbędne prace porządkowe w obrębie stawu w Chotowie naruszyła obowiązujące przepisy prawa. Staw nie jest własnością Gminy, ale nie sposób wskazać właściciela, który byłby za niego odpowiedzialny. Kwestie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli zostały uznane w tej sprawie za priorytetowe- komentuje Tomasz Kącki.
Zupełnie innego zdania jest radny Grzegorz Prygiel, który w tym temacie cały czas trzyma rękę na pulsie.
-Gdyby zwykły Kowalski wkroczył na cudzy teren z robotami ziemnymi na taką skalę, użył publicznych pieniędzy do wykonania wjazdu na prywatna bazę transportowa, przebudował przepust przy drodze powiatowej i zdemontował ogrodzenie zbiornika przeciwpożarowego,  stwarzając tym przez rok zagrożenie dla dzieci z pobliskiej szkoły – miałby poważne problemy. Musiałby przede wszystkim na własny koszt przywrócić zniszczony obiekt do stanu pierwotnego. Wydaje się, że nie dotyczy to pana wójta, który wielokrotnie przechwalał się, iż ma „gruba skórę”. Obym się mylił jednak pewnie i tym razem ona go ochroni- podnosi radny Prygiel.

Fot Natalia Ptak


Viewing all articles
Browse latest Browse all 7000

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra