Najwyższy Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki Eko- Biała. Mowa o karze biegnącej ustalonej w listopadzie 2013 roku. Za lata 2013- 2015 wyniosła ona łącznie ponad 10 mln zł. Za rok 2016 natomiast jej wysokość będzie wynosiła aż 40 tys. zł na dobę.
Na rozstrzygnięcie w tej sprawie trzeba było czekać aż trzy lata. W ubiegłym tygodniu w Warszawie odbyło się posiedzenie NSA w sprawie kary nałożonej na spółkę Eko – Biała przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi. Była to kara za niezgodne z prawem magazynowanie odpadów niebezpiecznych zawierających azbest na działce nr 1000 w obrębie Młynisko Wieś, w gminie Biała. W swoim rozstrzygnięciu Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki i podtrzymał tym samym stanowiska poprzednich instancji czyli: WIOŚ w Łodzi, Głównego Inspektora Sanitarnego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
– W 2014 r. WIOŚ w Łodzi, po kontroli nałożył na spółkę karę biegnącą za niezgodne z decyzją Starosty Wieluńskiego magazynowanie czasowe odpadów niebezpiecznych zawierających azbest. Na działkę po byłej żwirowni gminnej zwieziono ok. 1,5 tys. ton tych odpadów- przypomina Aleksander Owczarek, wójt gminy Biała.- Kara biegnąca ustalona została od tej ilości w wysokości prawie 13 tys. zł na dobę licząc od dnia kontroli mającej miejsce w listopadzie 2013 r. Za lata 2013, 2014 i 2015 WIOŚ wymierzył już spółce kary łączne, które w sumie wyniosły ponad 10 mln zł. Za rok 2016 wysokość kary biegnącej będzie ok. trzykrotnie większa czyli ok. 40 tys. zł za dobę. Wynika z faktu stałego zalegania eternitu, azbestu dalej na wyżej wymienionej działce- wyjaśnia wójt.
W sądzie w Warszawie spółkę Eko- Biała reprezentowała łódzka kancelaria prawna wybrana przez byłego prezesa. Niestety, jak komentuje wójt Owczarek, efekt co do stanowiska NSA był do przewidzenia.
– Tymczasem pan prezes do końca tłumaczył wszystkim, że ogrodzenie terenu z azbestem poprzez oznaczenie go taśmą, stanowić miało spełnienie wymogu ustanowionego w decyzji Starosty Wieluńskiego z maja 2012 r. Dziś rzec można, ze były to akademickie dywagacje- podsumowuje Aleksander Owczarek.
Tym samym można powiedzieć, że nowa Rada Nadzorcza spółki, a także wójt i radni gminni w tej kadencji, właściwie ocenili sytuację i ich decyzja o postawieniu spółki w stan likwidacji była trafna.
Przypominamy, że wybrany został nowy przyszły dzierżawca przedmiotowej działki ze zmagazynowanym eternitem, który ma wywieźć w ramach nakładów inwestycyjnych zgromadzone odpady i wybudować na działce składowisko z własnych środków.
– Z podmiotem tym spisana została umowa przedwstępna, w której gmina Biała i strona zainteresowana ustaliły wszystkie warunki przyszłej umowy dzierżawy. Umowa taka miała być podpisana najpierw do końca stycznia, później do końca marca, następnie do końca maja tego roku- wyjaśnia wójt Owczarek. – Przyczyna przedłużającego się terminu podpisania umowy dzierżawy wynika tylko i wyłącznie z braku podjęcia do chwili obecnej przez Sejmik Województwa Łódzkiego uchwały w sprawie znowelizowanego Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami. Plan ten miał być uchwalony do końca ub. r. Wnoszono jednak liczne poprawki, które wymagały powtórnych uzgodnień z Ministerstwem Ochrony Środowiska- dodaje Aleksander Owczarek.
Zainteresowany podmiot przedstawił harmonogram, z którego wynika, w ciągu kilku tygodni od podpisania umowy jest on w stanie wywieźć zgromadzony eternit i w około pięć miesięcy wybudowane zostanie składowisko. Mamy więc nadzieję, że jesienią tego roku składowisko zostanie otwarte. Równolegle Gmina podjęła działania, by dokonać inwentaryzacji azbestu znajdującego się na terenie gminy i wejść w program jego odbioru wraz z dofinansowaniem dla mieszkańców.
Przypomnijmy, że gmina Biała negocjowała z pięcioma firmami w sprawie budowy składowiska i utylizacji zgromadzonych przez spółkę Eko- Biała materiałów niebezpiecznych zawierających azbest na działce nr 1000 w obrębie Młynisko Wieś. W ich wyniku wybrano jedną z firm, z którą podpisano umowę przedwstępną dzierżawy działki, na której znajduje się składowisko.
Warunkiem podpisania umowy dzierżawy było m.in. doprowadzenie przez strony umowy przedwstępnej do skutecznego przeniesienia z Eko – Biała na zainteresowaną firmę tzw. decyzji środowiskowej wydanej przez Wójta Gminy Biała w kwietniu 2013 r. a także decyzji na budowę składowiska wydanej przez Starostę Wieluńskiego w październiku 2013 r. Decyzję środowiskową na nowy podmiot Wójt Gminy Biała skutecznie przeniósł swoją decyzją z grudnia 2016 r. Jednak pojawiły się kłopoty z przeniesieniem decyzji budowlanej.
– Starosta odmówił jej przeniesienia z przyczyn formalnych, stojąc na stanowisku, że zainteresowany podmiot nie okazał prawem do dysponowania gruntem na cele budowlane. Po odbytych konsultacjach z udziałem gminy, starostwa i zainteresowanego podmiotu i ponownie złożonym wniosku o przeniesienie decyzji starosta ostatecznie wydał decyzję o przeniesieniu decyzji budowlanej na nowy podmiot- mówi Aleksander Owczarek.
Obecnie na przeszkodzie do podpisania umowy dzierżawy stoi tylko brak podjęci uchwały przez Sejmik Województwa Łódzkiego.
Jednak problemów wokół składowiska jest więcej. Jak się okazuje, na terenie tym lądują sterty odpadów z budowy, a także butelek, opon i nie tylko ląduje zarówno na samym wjeździe na składowisko jak i tuż pod lasem.
Wójt Aleksander Owczarek nie kryje zdenerwowania takim stanem rzeczy.
– Zawiadomiona została policja. Miejmy nadzieję, że sprawca zostanie ustalony – mówi włodarz gminy Biała.
Za lata 2013, 2014 i 2015 WIOŚ wymierzył już spółce kary łączne, które w sumie wyniosły ponad 10 mln zł. Za rok 2016 wysokość kary biegnącej będzie ok. trzykrotnie większa czyli ok. 40 tys. zł za dobę. Wynika z faktu stałego zalegania eternitu, azbestu dalej na wyżej wymienionej działce