Agresja, uszkodzenie mienia i ostatecznie znalezienie się w rękach policji. Tak dla dwóch 17-latków i ich 29- letniego kompana zakończyło się biesiadowanie w lokalu przy stadionie. Jak informuje policja, cała trójka była pod wpływem alkoholu. Usłyszeli oni zarzut pobicia, uszkodzenia mienia i gróźb karalnych. Jeden z mężczyzn trafił za kratki.
– Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w pijackim amoku pobili i grozili dwóm osobom a także uszkodzili bmw. Jeden z mężczyzn najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym- potwierdza Adam Kolasa z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Sceny niczym w kryminalnym filmie rozegrały się 27 maja około godziny 4:30 nad ranem. Wówczas rodzina pokrzywdzonego kierowcy BMW powiadomiła policję o trzech agresorach. – Na miejscu ,w rejonie stacji benzynowej, po chwili pojawili się policjanci. Zatrzymali tam trzech mężczyzn, którzy awanturowali się z grupą osób- mówi Adam Kolasa.
Jak się okazało, zatrzymani uczestniczyli wcześniej w imprezie w jednym z lokali przy stadionie w Wieluniu.
– Po zakończeniu biesiady zostali grzecznościowo podwiezieni przez innych uczestników zabawy. W samochodzie mężczyźni stali się jednak agresywni. W rezultacie zaczęli bić jednego z pasażerów- dodaje Adam Kolasa.
Takie zachowanie doprowadziło do wysadzenia agresorów z pojazdu. Ci jednak najwyraźniej nie mieli dosyć i zaledwie kilka minut później zatrzymali przejeżdżające bmw. Gdy tylko auto stanęło, zaczęli oni okładać i kopać pojazd.
– Kiedy z samochodu wysiadł właściciel, mężczyźni skierowali swoją agresję na niego. W tym czasie rodzina pokrzywdzonego zaalarmowała policjantów. Funkcjonariusze namierzyli agresorów w rejonie stacji paliw, gdy szarpali się z osobami z pierwszego pojazdu. Wrócili oni bowiem na miejsce- relacjonuje Kolasa.
W rękach policji znalazło się dwóch 17-latkow i ich 29 -letni kompan. Jak podaje policja, wszyscy w chwili interwencji byli nietrzeźwi. Mieli od 0,8 do ponad 2,3 promila alkoholu we krwi.
– Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wszystkim zarzutów pobicia, uszkodzenia mienia i gróźb karalnych. Kodeks przewiduje za tego rodzaju przestępstwa kare do 5 lat pozbawienia wolności- informuje Adam Kolasa.
Właściciel bmw wycenił straty na 5 tysięcy złotych. Na samochodzie powstały liczne wgniecenia karoserii.
↧
Bili, grozili i uszkodzili BMW
↧