Quantcast
Channel: KULISY POWIATU
Viewing all articles
Browse latest Browse all 7000

Kto zamiast Rysia? Szydłowski, Ślusarek czy Sikora?

$
0
0

To się w powiecie pajęczańskim porobiło… Tuż przed Nowym Rokiem odwołano przewodniczącego Rady Powiatu Jacka Lewerę i wybrano nową szefową rady Violettę Wanat-Sobczak. Ale na tym nie koniec, bo apetyty dotychczasowej opozycji są duże…
W pajęczańskim aż huczy od spekulacji, co dalej, jakie jeszcze zmiany czekają Radę Powiatu. Nie jest tajemnicą, że zmiana przewodniczącego to preludium dużych zmian, do których opozycja dojrzewa od ponad roku.
Nie chodziło przecież o zmianę dla zmiany. Ani nawet o to, że większość rady utraciła zaufanie do Jacka Lewery, reprezentującego w radzie Platformę Obywatelską. Można się spodziewać, że chodzi jak zwykle o piniądze, stołki i realną władzę w powiecie. Dotychczas mieli ją radni Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej. Teraz ma się to zmienić. I o ilę częściowo PSL-owcy mają zostać przy sterach powiatu, to zupełnie poza margines mają zostać usunięciu ludzie PO. Pierwszą ofiarą ”dobrej zmiany” w powiecie pajęczańskim stał się Jacek Lewera, pozostali ”platformersi” już trzęsą portkami.
Pewnie nie może się czuć ani wiceprzewodniczący Tomasz Borgul (PO), ani sam starosta Jan Ryś (PSL). Jak się łatwo domyślić razem z nimi ze starostwa ma wylecieć Krzysztof Piekarz(startował do parlamentu z list PO), obecny sekretarz powiatu.
No tak, skoro piszę już o tym, że polityczny ”beton” w powiecie pajęczańskim ma zostać unicestwiony, to trudno nie pozwolić sobie na odrobinę spekulacji. Bo jeśli nie Ryś to kto będzie głową powiatu? Kto miałby być jego zastępcą, a kto sekretarzem?
W kuluarach mówi się o tym, że stołek starosty zajmie Tadeusz Ślusarek (PSL), kolega partyjny obecnego starosty. Wymienia się też nazwisko Marka Szydłowskiego, który nigdy nie krył w tym zakresie ambicji politycznych. Trudno uwierzyć, by dla powiatu rzucił on swoją karierę w PGE, którą rozpoczął po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych. Szydłowski jest dyrektorem działu HR w oddziale KWB Bełchatów. Nieoficjalne źródła podają jednak, że jego bytność na tym stanowisku stoi pod znakiem zapytania. Może się zatem okazać, że objęcie stanowiska szefa powiatu będzie dla Marka Szydłowskiego ”miękkim lądowaniem”. Ale to tylko spekulacje, przypuszczenia, domysły…
O innych kandydaturach się nie mówi. Prawie pewne w nowym rozdaniu jest, że na wicestarostę rada powoła Pawła Sikorę (lokalny komitet wyborczy). Podobno były wójt gminy Rząśnia i wieloletni radny, ma to obiecane przez kolegów organizujących ”dobrą zmianę” w powiecie.
Największą niewiadomą, w rzypadku zmian, jest stanowisko sekretarza powiatu. Choć nie ulega wątpliwości, że jeśli radnym uda się zmienić zarząd powiatu, to nie oszczędzą Piekarza. Tymbardziej, że jego nazwisko wymienia się jako główne trofeum w tej wojnie o władze.
Ale to nie jest najciekawsze w tej bajce. Bynajmniej dla mnie. Smaczkiem tej sytuacji jest fakt, że zmian, o których piszę; zarówno zmiany przewodniczącego, która się już dokonała, jak również pozostałych zmian w powiecie, nie dałoby się przeprowadzić gdyby nie radni PSL-u. Tylko wewnętrzny spór radnych tej opcji pozwolił na przejęcie sterów przez dotychczasową opozycję. Zabawne, że idąc do wyborów, to właśnie ludzie PSL-u powoływali się na hasło ”Zgoda buduje”. Jak widać zapomnieli o drugiej częsci, która powiada ”niezgoda rujnuje”.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 7000

Latest Images

Trending Articles